125. Nowe sposoby na przetrwanie jesieni.

12:29:00


Przyszła jesień, moja nie-ulubiona pora roku. Czas deszczu, zmiennej pogody, a co za tym idzie pogorszenie mojego zdrowia. Łatwiej w takiej aurze zapaść w ponury nastrój, szybciej robi się ciemno i jakoś tak nieprzyjemnie .. czas to zmienić! W tym roku walczę o mentalną zamianę jesieni w wiosnę. Nie wyczaruję słońca zamiast deszczu i zimna, nie przesunę zachodów, ani nie zatrzymam opadających liści. Ale choć trochę postaram się odczarować tą porę roku. Niektórzy nie odczuwają jesieni w negatywny sposób, ale jeśli należysz do grupy jej nie lubiących ..

Sprawdź moje tegoroczne sposoby na pokonanie jesieni!

-> Uwielbiam świeże kwiaty, a w szczególności białe tulipany i róże. W tym roku będę dbać o to, by jak najczęściej gościły w moim pokoju. Cały mój pokój przechodzi metamorfozę, dzięki temu będę się czuć w nim jeszcze lepiej. Oprócz kwiatów na dniach kupować będę olejki i kominek aromaterapeutyczny. Pobudzający zapach limetki na ponury wieczór z notatkami w domu? Idealnie.

-> Każda podróż, nieważne czy krótka czy długa, wyzwala u mnie dużo pozytywnej energii. Dlatego na ile czas pozwoli, tyle będę jeździć. Siedzenie zbyt długo w jednym miejscu skłania mnie do zbytniego przejmowania się wszystkim. Za dużo wtedy myślę - o rzeczach kompletnie nieistotnych i mam wtedy też tendencję do wyolbrzymiania niektórych spraw. Od czasu do czasu zdrowym jest dla mnie wyjechać, choćby na dzień lub dwa i się zresetować. Spróbuj i Ty, może Tobie też jest to potrzebne?

-> Powoli odzwyczajam się od kawy, inaczej - picia kawy kilka razy na dzień. Mój organizm powoli przestaje przyswajać kofeinę w pożądany przeze mnie sposób, a reaguje na nią .. uśpieniem. W ubiegłym roku podczas przesilenia jesiennego korzystałam z pomocy kawy bardzo często. W tym roku stawiam na ruch. Muszę tylko wyleczyć się do końca, aby móc w pełni cieszyć się aktywnością fizyczną i regularnymi treningami. Wysiłek pobudza nasz organizm, ćwiczenia wyzwalają endorfiny, czyli hormon szczęścia. Może październik to odpowiedni moment na zapisanie się na taniec czy siłownię? Na zaczęcie wiecznie odkładanego biegania czy zumby? Do dzieła!

-> Najzwyczajniej w świecie przyzwyczajam się do myśli, że jest jesień. Przecież tego nie zmienimy, prawda? Ale nie pogłębiam tej myśli ozdobami z dyni i kolorowych liści, wieczorami staram się być aktywna, zamiast leżeć pod kocem z czekoladą i filmem. Czasami mimo deszczu idę na spacer. 

-> W naprawdę ciężkie dni, gdy naprawdę nie będę miała ochoty wyjść z domu [bo wszystko z umiarem i nic na siłę] czas spędzony w łóżku będę poświęcać na rozwój i naukę, standardowo - hiszpański, dietetyka i podstawy psychologii. Uwielbiam te tematy, nowe informacje i nieprzerwany samorozwój. 

-> Tworzenie modelu nowej garderoby zajmie mi sporo czasu, więc zaczynam już teraz. Ja się zmieniam, więc i mój styl - jeśli to można tak nazwać - się zmienia. Przez jesień i zimę gromadzić będę potrzebne rzeczy do stworzenia szafy idealnej. W chwili obecnej ubrań mam zdecydowanie zbyt dużo, zbyt dużo takich, które do siebie nie pasują. Czas skończyć ze standardowym: nie mam się w co ubrać. A raczej: nie mam czego do siebie dopasować, w moim wypadku. Będę musiała skończyć z sentymentem również na tym polu. O tym, jak będę to wszystko projektować dowiecie się niebawem.

-> A co powiesz na czytanie książek? Wiadomo, że dużo osób tego nie lubi i/lub uważa za nudne. Ja mogę tylko zachęcić do przełamania się i spróbowania. Jestem człowiekiem, który książki wybiera po okładce. I tytule. Wybierz dział, który Cię interesuje i znajdź coś dla siebie, nie musi to być od razu gruba księga. Ale wiesz, one mają taką moc przenoszenia Cię w całkowicie inny świat. Polecam! 

-> Oprócz mojej ukochanej czerni, jeśli chodzi o ubrania, stawiać będę na kolory. Miętowy sweter albo paznokcie w środku jesieni? Jak najbardziej! 

A Wy jakie macie sposoby na poprawę humoru podczas jesiennej aury? :)
Lubicie tą porę roku czy raczej wolelibyście ją przespać?
Czekam na Wasze opinie. :)

You Might Also Like

0 komentarze

Subscribe