121. Moc podświadomości.

10:13:00


Zastanawialiście się kiedyś, jak wielki wpływ na życie ma sposób naszego myślenia? Jaką moc ma podświadomość i jak wielką siłę ma nasze nastawienie? Wiele osób nie zdaje sobie z tego sprawy i spokojnie, ja też uświadomiłam sobie to całkiem niedawno, a to za sprawą pewnej książki. Nieważne czy pijesz właśnie poranną kawę czy dobiega wieczór - usiądź spokojnie i zapraszam do lektury.

Generalnie jeśli o książki chodzi to jestem z tego typu ludzi, którym musi się spodobać tytuł i okładka, by zachęciło mnie to do jej przeczytania. Tak było i w tym wypadku, w moje ręce trafiła książka Josepha Murphy'go 'Potęga podświadomości'. Zaczęłam czytać ją podczas podróży do Ostrzeszowa, a później stamtąd do Wrocławia. Chłonęłam kolejne strony, z coraz większym zainteresowaniem i fascynowaniem. Książka była tak inspirująca, tak wiele uczyła, że w pewnym momencie .. przerwałam czytanie. Celowo odłożyłam ją na półkę i postanowiłam wrócić do niej za jakiś czas. Chciałam sama wyciągnąć pewne wnioski i naukę, następnie sprawdzić, czy miałam rację.

Już pierwsze strony dały mi niezłego, motywacyjnego kopa. Uświadomiły, jak potężną moc ma nasza podświadomość. I choć dostałam jakąś energię, a treść mocno mnie zainspirowała, to muszę przyznać, że początkowo podchodziłam do tego wszystkiego dość nieufnie i z dystansem. Wygrała jednak myśl 'co mam do stracenia?' i całkowicie oddałam się temu, co było tam napisane. No przecież nic na tym nie traciłam, mogłam jedynie zyskać. Pomimo uwierzenia w moc myśli i podświadomości, nie miałam jakiś wielkich oczekiwań. Wszystko fajnie, ale, że co, uwierzę w to i nagle wszystko się zmieni? Wtedy jeszcze nie wiedziałam, co szykuje mi życie.

Minęły dokładnie dwa dni od momentu, w którym poszłam za nauką książki, byłam wtedy we Wrocławiu. Nagle dostałam pierwsze dobre informacje, na które czekałam. Wiedziałam, że mi się uda - krzyknęłam  do zdezorientowanego M. W tym momencie mam za sobą lawinę dobrych zdarzeń i nowych możliwości, niespodziewanych okazji i 'otwartych drzwi'. Wszystko zaczęło się właśnie od tej książki. Ostatnio miałam mały kryzys, ale wracam do tego.

Wszystko wychodzi od nas i bierze się z naszego podejścia. Pozytywne myślenie może zdziałać cuda, na różnych życiowych polach. Wyrzuć z głowy wszystkie złe myśli, nie truj się nimi. Przestań być przekonanym o tym, że Ci się nie uda. Skoro potrafisz wmówić sobie, że jesteś słaby, to równie dobrze przekonaj się o tym, jak silny jesteś. Oczyść umysł, oczyść swoje myśli. Uwierz, że możesz i potrafisz. Osiągniesz wszystko, co tylko chcesz. Codziennie na głos powtarzaj sobie 'jest dobrze, a z każdym dniem będzie coraz lepiej. Osiągnę wszystko, co tylko zapragnę' itd. Ukształtuj swoje nastawienie od nowa, a odkryjesz to zaskakujące działanie. Ja wiem, że to brzmi chwilami nierealnie, ale jesteś tym co myślisz. Negatywne myśli ściągają na Ciebie tylko negatywne zdarzenia. O tym, czego chcesz myśl w taki sposób, jakby to się już spełniło, poczuj to całym sobą. 

I wiesz co? Możesz wszystko. Powtarzam to zawsze i powtarzać będę. 
Nakieruj się na cel pozytywnie i działaj. Wierzę w Ciebie!

You Might Also Like

0 komentarze

Subscribe