131. Na granicy, część druga.
13:35:00
Witajcie w tą słoneczną, ale mroźną sobotę. Jakie plany na dziś? 👀 Ja dziś nadrabiam codzienne obowiązki, zakupy i sprzątanie, bo do pracy idę dopiero na wieczór. Mam od kilku dni takie refleksje, jak to moja wiosna przychodzi i równie szybko odchodzi. Więcej piszę przez to i to duży plus, ale poza tym to ciągnie moje myśli w jakimś negatywnym kierunku. Grunt, to pozostać silnym.
Po burzy zawsze wychodzi słońce, tak to działa. 👊
Na pierwszy ogień leci zdjęcie już z czeskiej strony. Widzicie te widoki? 💗
Część dalsza zdjęć z pierwszego listopada:
Jeszcze po polskiej stronie. |
Ledwo przekroczyliśmy granicę, a powitała nas tak piękna pogoda .. |
Spodobała mi się struktura drzew na tym zdjęciu. 😂 |
A to już znów Polska. |
Za naszą granicą było już zdecydowanie cieplej i taką jesień to ja rozumiem. 👑
Tymczasem zima coraz bliżej. Lubicie ją czy raczej wolicie lato i słońce?
Udanego weekendu! 🙌
1 komentarze
Ja zdecydowanie wole jeśień i zime, cłowiek staje sie nostalgiczny, ciepłe napoje umilają mroźne wieczory i coraz bliżej do świat co jest najmagiczniejszym okresem w roku. Świetne zdjęcia, super krajobrazy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Manchester
https://marlena-parr.blogspot.co.uk/