Dzień bardzo dobry wszystkim. Od jakiegoś czasu mój humor utrzymuje się na granicy pomiędzy 'cudowny' a 'prawie płaczę ze szczęścia'. Nie zmienił tego nawet fakt wylądowania w szpitalu, czy kilka nerwowych sytuacji. W głębi serca ogarnia mnie tak duża radość, że nie potrafię wyrazić tego słowami. Wiedziałam, że ten rok będzie przełomowy, tak jak sobie założyłam, ale nie spodziewałam się tak niesamowitych i...