88. Właściwe jutro nie nadejdzie.
18:39:00Ilu z nas zna ten scenariusz?
Zacznę ćwiczyć. Zmienię pracę. Rzucę palenie. Ograniczę słodycze. Whatever.
Od jutra. Od poniedziałku. Za miesiąc. Od nowego roku.
I każdego jutra, poniedziałku, miesiąca czy roku mówimy to samo.
"Przecież czekam na odpowiedni moment."
A on nie przychodzi.
Prawda jest taka, że większość z nas odkłada wszystko na później. Wielu wręcz marzy o zmienieniu czegoś w swoim życiu, jednak z niezidentyfikowanych powodów tego nie robi. Lenistwo, paradoksalny strach przed zmianami, brak motywacji? I don't know. Problem w tym, że ten idealny moment, na który czekamy nigdy nie przyjdzie. Jeśli sami nie weźmiemy się w garść i czegoś nie zrobimy to zawsze znajdzie się jakaś wymówka. Każdego dnia znajdzie się jakaś przeszkoda. Ale co tak naprawdę może przeszkodzić nam na drodze do lepszego samopoczucia czy nawet życia? Czy brak czasu czy chęci naprawdę ma przekreślić nam okazję na zmianę czegoś na lepsze? Sami sobie odpowiedzmy na to pytanie. Mamy wiele przychylności, szans, czy możliwości by coś zrobić. Znajdźmy w sobie siłę i chęci. Szczęście czeka tuż za rogiem, tylko odpowiednio trzeba do niego podejść. Dlaczego kolejny dzień masz budzić się z myślą, że coś jest nie tak jak powinno? Właściwy moment na zmiany jest TERAZ. Porzuć wymówki i usprawiedliwienia. Czas start.
Oczywista oczywistość, ale kto z nas o tym pamięta.
Ja zbyt długo odkładałam zmiany. Zmiany w sobie, swoim zachowaniu. Pół roku zajęło mi dojście do wniosku, że przez to straciłam coś najważniejszego w swoim życiu.
0 komentarze